Jak się ma program „Mieszkanie dla Młodych” do realiów rynkowych?
Niestety fakty nie napawają optymizmem. Tylko część mieszkań z rynku pierwotnego mieści się w widełkach cenowych MdM. Przyczyny tego są dwojakie. Z jednej strony ustawowe limity programu są zbyt niskie i zaledwie w niewielkim stopniu odpowiadają aktualnym cenom mieszkań od dewelopera.
Z drugiej strony, na rynku nieruchomości jest „bańka spekulacyjna” nakręcana przez deweloperów, którzy żądają zbyt wysokich marż za sprzedaż nieruchomości. Bo skoro koszt wybudowania jednego mkw. mieszkania, zgodnie z danymi ogłoszonymi przez wojewodów wynosi tyle i tyle, to skąd tak duże różnice w cenach? Tym bardziej, że koszt odtworzenia 1 m2 mieszkania został o współczynnik 1,1, co daje dodatkowe 10% zwyżki ceny mkw. dla potrzeb programu.
Jeśli sytuacja ta nie ulegnie zmianie, to program „Mieszkanie dla Młodych” może się okazać wielką klapą i środki przeznaczone na ten cel zostaną spożytkowane w niewielkim stopniu, z uwagi na brak mieszkań spełniających kryteria programu.
Nabywcy łatwiej będzie znaleźć mieszkanie kwalifikujące się do MdM z dala od centrum (stolicy województwa), w szczególności na obrzeżach miasta i dalej odległych gminach województwa. Ale należy zauważyć, że nie każdemu mieszkanie w takiej lokalizacji odpowiada.
Źródło: Dziennkik Gazeta Prawna i RynekPierwotny,com
Z powyższej tabeli wynika, iż największe niedopasowanie ceny mieszkania z MdM do ceny ofertowej z rynku ma Kraków, (-29,79%), Wrocław (-29,74%) i Warszawa (-26,03%), czyli największe lokalne rynki nieruchomości w Polsce.
Są jednak i miasta, jakie mieszczą się w limitach MdM znacznie ponad dopuszczalną normę. Należy do nich Gorzów Wielkopolski (+21,85%), Zielona Góra (+13,67%), a także Łódź (+9,28%).
Czy w związku z tym deweloperzy (spółdzielnie) będą masowo obniżać ceny mieszkań, żeby dopasować je do wymogów MdM? Nie sądzę. W przypadku niewielkich różnic cenowych (np. 50, 100 zł za mkw.) deweloperzy z pewnością podejmą taki krok, aby włączyć swoje mieszkania do programu. Ale w pozostałych wypadkach, jest to mało prawdopodobne.
Wyjątkiem mogą być okazyjne promocje spowodowane trudną sytuacją dewelopera, który przez dłuższy okres nie znajdzie nabywców na lokale. Miejmy nadzieję, iż sytuacja na rynku nieruchomości ulegnie poprawie i nastąpi spadek cen nowych mieszkań, co zaowocuje pełniejszym wykorzystaniem możliwości programu MdM.