Jak szybko sprzedać nieruchomość?

Sprzedaż nieruchomości wymaga czasu i sporego zaangażowania z naszej strony. Naturalnie możemy powierzyć sprawę agencji pośrednictwa w obrocie nieruchomościami, jednak bariery czasowej za nadto nie przeskoczymy. A przeciętny czas do wyeksponowania nieruchomości i wynegocjowania warunków umowy to 6 miesięcy.

Co zrobić w sytuacji, gdy potrzebujemy gotówki na tu i teraz? Okazuje się, że jest antidotum na tę bolączkę. Na rynku pojawiły się firmy, zajmujące się „skupem nieruchomości”. Jedną z takich firm jest Wawel Service, działająca na rynku krakowskim i warszawskim.

Firma gwarantuje skup mieszkań, domów, działek, a także nieruchomości komercyjnych. Ale stawia warunek lokalizacji. Otóż, nieruchomość musi być zlokalizowana w jednym z miast wojewódzkich, tj. Warszawa, Wrocław, Poznań, Łódź, Kraków, Gdańsk, Lublin, Szczecin, Gorzów Wielkopolski, Toruń, Zielona Góra, Olsztyn, Białystok, Kielce, Bydgoszcz, Katowice, Opole, Rzeszów.

Cała procedura przebiega mniej więcej tak:

  1. kontakt sprzedawcy z firmą, wraz z podaniem informacji dotyczących nieruchomości (adres, forma własności, rodzaj nieruchomości, powierzchnia, opis nieruchomości, numer księgi wieczystej) oraz wstępnej ceny sprzedaży,
  2. sprawdzenie nieruchomości w odpowiednich rejestrach,
  3. oględziny nieruchomości na miejscu, zdjęcia, spis istotnych cech,
  4. wycena nieruchomości przez pracowników firmy lub rzeczoznawcę majątkowego,
  5. akceptacja propozycji cenowej sprzedawcy lub zaproponowanie własnej, negocjacje cenowe,
  6. umówienie wizyty u notariusza,
  7. podpisanie aktu notarialnego sprzedaży nieruchomości i zapłata ceny.

Sądzę że cały proces powinien się zamknąć w przedziale jednego miesiąca, a może nawet i krócej. Żeby nie było tak kolorowo, musimy być świadomi pewnych faktów.

To co różni tradycyjną sprzedaż nieruchomości (samemu lub/i z agencją) od „skupu nieruchomości” to czas domknięcia obu transakcji i cena. Ponadto, przy zwykłym trybie sprzedaży, mamy możliwość uzyskania wyższej ceny, niż sprzedając nieruchomość „od ręki”. Wiadomo, coś za coś. I sprawdza się tutaj powiedzenie, że czas to pieniądz.

 

Dodaj komentarz